Krzysztof PieczyńskiI

MAM PISTOLET MOGŁEM SZCZELIĆ.

-tu można zobaczyć Pana Krzysztofa u boku kolegów po fachu zza oceanu.

Ma coś w sobie wyjątkowego. Dziś miałam okazję TO zobaczyć i poczuć.Zabrakło mi jednak odwagi aby poprosić o autograf.czuję,że będzie jeszcze okazja.pozdrawiam

Moja znajoma widuje Krzysztofa bardzo często w pewnej kawiarni. Podobno zawsze siedzi sam i potrafi godzinami cos pisać. Na tym polega jego urok. Teraz przynajmniej wiemy, jak powstaja jego dzieła:)))

I w dodatku furiat, który szantażował swoją dziewczynę, pomimo iż go odrzucała to do psychola nie docierało że jak kobieta go nie chce, to znaczy, że nie chce!!! Ty.... jak mogłeś.... zabiłeś ojca Jagi!!! Widziałeś jak ona przez ciebie płakała???? Czy ty wiesz co to znaczy stracić ojca i to tym bardziej przez zabicie...

Wpadł w jakiś marazm, czy wszyscy wypieli na niego tyłki? Ktoś wie co się dzieje z tym aktorem? Bardzo go sobie cenię, teraz widzę, że jakiś film zaplanowany na 2006 rok, ale to pewnie niewielki epizodzik. Nie ma go w teatrze, w sumie to nie ma go nigdzie! Miał w zeszłym roku nagrywać Teatr TV, na podstwie swojego...

Po prostu dostał etykietkę czarnego charakteru w Prawie Miasta i już na zawsze niech gra takich wrednych typów, nie chcę go widzieć w "dobrych" rolach, to obłąkane i przeszywające spojrzenie, ten fałsz.... tfuuuu idź graj same czarne charaktery człow... co ja gadam, jaki człowiek... zwykły morderca, kurde no spalił się...

ma w sobie szlachetność i pokorę wobec świata.

Ma niesamowity, piękny i erotyczny głos. Mogłabym go godzinami słuchać.

Pieczyński jako jeden z niewielu Polskich aktorów (mam tu na myśli mężczyzn)zrobił "jakąś tam karierę" w Ameryce. Nie grał też jakiś dużych ról a filmy w których grał nie były jakieś cenione ale i tak przekazuję mu szacunek mimo że nie widziałem go w zbyt wielu filmach (poza "Pianistą" i kilkoma odcinkami "Na dobre i...

Świetnie zagrał postać Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, jak recytował te wiersze to aż mi ciarki przechodziły miał do tego świetny głos i dykcję i był wtedy trzeba to przyznać bardzo przystojnym młodzieńcem.

Krzysztof Pieczyński to jeden z najbardziej dobrych Polskich Aktorów szkoda że już nie ma go w " Na dobre i na złe "

Spotkalam go kilka razy i niestety nie mam milych wspomnien. Bardzo chamski , arogancki gwiazdorek ,autografow nie chcial dawac ,nie wspominajac juz o zdjeciu ...fanow ma totalnie w d....

...a mi się marzy jedna chwila...chwila dobra na spacer myśli z panem Krzysztofem Pieczyńskiem, spacer do wnętrza duszy aby posłuchać szeptu wyobraźni i sprawdzić czy to iluzja, czy.......?

wydaje mi sie,że jakoś tak"sztywno" gra tak jakby był spięty,mimo tego jakoś kojarzy mi się on jednak z czymś dobrym;)

Pan Krzysia istotą jest maskowatosc... i oczywiście kompletna nieznajomosc kobiet...Zwłaszcza kobiet wysokich...Zapewne jakas weszła mu pod paznokiec i teraz błąka sie biedaczyna samotnie i skrobnie czasem jakąś nowelkę czy epistołkę niby na kształt "namiętnika"... Ale niech sobie pisze chłopina...

no pan krzysztof to najwyrażniej świetny aktor sama nie mam nic do niego ale po dzisiejszym jak ogladnelam go w reakcji łańcuchowej muszę stwierdzić ze musi byc naprawde dobry skoro zaprosili go do filmu z tak swietną i slynna obsadą, normalnie musze się przyznać, że zazdroszcze mu, że zagral u boku Keanu Reevesa,...

Bardzo dobry aktor. Jeden z niewielu polskich aktorów, których lubię.

jestem strasznie do niego podobny.Tak mawiają znajomi

mój ojciec go zna i mi mówi o nim ze jest wporzadku człowiekiem, więc po takie reklamie nie moge powiedzieć o nim źle...podoba mi się film z jego udziałe w "jutro bedzie nibo"

wspaniały aktor ,filmy z jego udziałem warto oglądac i nie tylko w serialu ''''''''Na dobre i na złe ''''''''

wspaniały aktor ,filmy z jego udziałem warto oglądac i nie tylko w serialu ''''Na dobre i na złe ''''

Panie Krzysztofie....

Ja wiem, że może być Pan okrutnie zajęty....lub.....myslami gdzie indziej......albo owe myśli krążą....wokół sylwestrowych .....marzeń...( bądż....noworocznych..).
Proszę przyjąć i moje.....( i to ...również - niestety- wiem....b.b.b. skromne...) życzenia..... tylko....jak...

Marzenia się spełniaja ...a moje oczy są pełne nadzieii tak jak oczy Pana.....
Ktoś ostatnio mi powiedział ,że "już blisko jest to wszystko"....ja wierze w to.
Wiedz że gdieś tam jestem....

"Wrażłiwość jest najważniejszą rzeczą jaką mam...." i jak można nie kochać Krzysztofa Pieczyńskiego??

Nie wiem, czy zagląda Pan na tę listę i czy kiedykolwiek przeczyta Pan tę wiadomość. Ale przepełniona kobiecą intuicją, piszę to z potrzeby serca i ducha.
Dwa razy widziałam pana w jakiejś kawiarni na Brackiej. Zawsze Pańkski wzrok skrywał sie pod czapeczką z daszkiem, a szkoda, bo tak chciałam spojrzeć w Pańskie...

...plus za...słowa zamknięte we wnętrzu anioła...i za bycie ...tak po prostu...
dziękuję...

Miałam pewne mysli, marzenia, nadzieję ...ale widząc ile kobiet jest panem oczarowanych, ja, w jednej sekundzie, stałam sie malutkim, niewidzialnym ziarenkiem piasku. Jeśli jednak kiedyś odczyta pan te moje łzy, potrzebne i niezbedne, bede najszczesliwszym człowiekiem na ziemi,może inaczej , szczęsliwszym, bo jestem...

Nie znam tej postaci,bo niestety nie miałam okazji jej poznać. Kiedyś tylko, przypadkowo oglądając program Niny Terentiew , kiedy Krzysztof Pieczyński był jej gościem, znieruchomiałam, widząc jego piękne, smutne oczy, ale jak sam powiedział, pełne nadziei...Od tej pory nie spuszczam Go z oka(Na dobre i na złe) Nie znam...

Cieszy mnie ze zrezygnował pan z serialu "Na dobre i na złe".Dziekuje. Tak mi się wydaje jest pan ponad kiczem.
Z powżaniem
olga