Świetnie zagrał postać Krzysztofa Kamila Baczyńskiego, jak recytował te wiersze to aż mi ciarki przechodziły miał do tego świetny głos i dykcję i był wtedy trzeba to przyznać bardzo przystojnym młodzieńcem.
On ma coś takiego w sobie, że ta rola była dla niego stworzona. Ma piękny głos, idealnie nadaje się do czytania wierszy. Mógłby prowadzić taka audycję w radiu, zawsze bym słuchała. On sam pisze wiersze i myślę że właśnie dlatego nadawał się świetnie do tej roli, bo chyba poeta żyje w trochę innym świecie.