Złodziejski wrażliwy diler poeta ze slamsów, smęcąca na wiolonczeli matka, córeczka puszczająca się na prawo i lewo, łotrowski zastępca mera, który dla kariery nie waha się zaoferować się wpływowemu homo i mer, dla którego miasto jest najważniejsze w osobie obleśnego Depardieu. Ogólnie brud goni ohydę, a pogania...
Pierwsza i najważniejsza oraz najlepsza rzecz, jaką w nim zobaczymy to ujęcia miasta - są po prostu fenomenalne! Port, uliczki, krajobrazy, stadion Olympique Marsylii - cudo. Nigdy nie widziałem czegoś takiego, poza filmami dokumentalnymi o przyrodzie.
Co do fabuły...
Mamy tu mieszankę Gomorry i House of Cards w...
O ile 1 sezon zostawia wiele do życzenia (aczkolwiek nie był najgorszy), to osobiście uważam, że 2 jest naprawdę niezły. Wprowadzono kilku nowych bohaterów - przez co akcja się rozwija. Kilka "starych" spraw wyjaśniono, kilka zostało otwartych (prawdopodobnie dla 3 sezonu) no i przede wszystkim piękna Marsylia.
Mimo...
Bardzo piękny serial, po prostu się w nim zakochałem, jeszcze do tego Depardieu aż się chce oglądać i dać ocenę 10 ;)
Obejrzałem pierwszy sezon.Pewnie,że serial jest dość przewidywalny,Depardieu mocno nieruchawy,aktorzy lepsi i gorsi,ale oglądałem z zainteresowaniem.Atutem filmu są zdjęcia - nawet arabskie getta wyglądają "śródziemnomorsko":) i mimo wszystko aktorstwo . Gra polityczna pokazana bez upiększeń - liczą się wpływy,a nie...
więcejObejrzałem pierwszą serie więc jakoś z ciekawości zacząłem drugą i jestem w szoku że oni grają jeszcze gorzej Julia przechodzi samą siebie ten wątek z uzdolnionym dzieciakiem nielegalnym emigrantem no po prostu telenowela :D cała rodzina Taro to tak sztuczne postacie że aż zabawne. Jestem fanem europejskich seriali...
więcejPomimo przeciętnych dialogów, sztywnej gry aktorskiej, to ten serial mnie wciągnął, głównie ze względu na zagadki i chęć zobaczenia rozstrzygnięcia wyborów, i co do tego ostatniego mnie ten serial rozłożył na łopatki (niestety w negatywnym sensie). Bo jakim cudem Taro, mimo że wygrał wybory to się rozstał z funkcją,...
więcejZaznaczam - nie oceniam serii tylko odcinek pierwszy.
Mam wrażenie, że budżet serialu poszedł na honorarium Gérard-a Depardieu. Oglądałem odcinek do końca tylko dlatego, że były w nim ujęcia pięknego portu w Marsylii, w której miałem okazję spędzić dwa tygodnie. Ujęcia były dwa- czekałem na trzecie na próżno. Trochę...