Gangsta przywodzić może na myśl anime z lat 90 i 2000 - nie ma tu fanserwisu, japońskich słodkości, nastolatków z supermocami i tym podobnych. Dostajemy za to animację (bardziej realistycznie narysowaną) dla nieco starszych widzów poruszającą tematykę gangsterów, narkotyków i prostytucji. Jest brutalnie, intrygująco, poważnie (ale trochę humoru też się znajdzie). Niestety zabrakło sensownego zakończenie. Mimo to, wciąż warto zainteresować serialem Gangsta. Więcej moich przemyśleń dowiecie się poniżej:
https://www.facebook.com/Szmyrgol/posts/475051307231625