1. Pary homoseksualne - piękna miłość 2. Para heteroseksualna - chora relacja 2. Murzyni - sprawiedliwi dobrzy, ale też prześladowani 4. Biali - źli niedobrzy skorumpowani zepsuci 5. Kobiety - silne itp.
To kolejna "głośna produkcja" Netflix gdzie homoseksualizm to norma. Bez tego chyba nie potrafią już nic wyprodukować.
już pomijając standardy netflixowe, LGBT, czarnych, itd, itp, to jest tak słabo napisane, drętwe, nudne, nieciekawe i przewidywalne, to pożal się boże śledztwo, gdzie bohaterski czarny gej policjant, drewniany aktorsko jak kłoda w lesie, sprawdza kamery dopiero po paru dniach, ta pożal się boże intryga z prostytucją...
więcejFilm... inny. Miesza różne gatunki. Od Ulicy Sezamkowej po kryminał, Od wizualizacji wyobraźni dziecięcej, po prawie dokument o bezdomnych . Kolorowo i buro, jak na wysypisku śmieci. Benedict jak zwykle fantastyczny!
Nie dam rady dotrwałem do połowy pierwszego odcinka i postać ojca jest tak patologiczna i irytująca że na miejscu syna sam bym pragnął zniknąć/ być porwanym/ cokolwiek.
Fabuła średnia i przewidywalna, zdjęcia totalnie nijakie, postacie całkiem realistyczne - żadnej nie da się lubić, jak w życiu, choć postaci głównego antybohatera nie da się wręcz oglądać, tak bardzo irytuje. A wszystko podlane kolosalną dawką lpg+ w absurdalnej ilości. Serio, gdyby netflix odzwierciedlał w swoich...
Ależ mnie męczą seriale robione wg tego wzorca, a którymi zalany jest nie tylko Netflix.
Znany aktor/ka grający artystyczną duszę w historii ukazującej problemy wielkomiejskich, podstarzałych, uzależnionych ludzi wplątanych w Zagadkę. Oczywiście obowiązkowo nieznośne dłużyzny z dobrą muzyczką w tle, picie wina,...
Dwa główne wątki tj. zaginięcie chłopca oraz bezdomnych w moim odczuciu zupełnie się ze sobą nie skleiły. Gejowski wątek poboczny nie był zbieżny z wyżej wymienionymi.
Ładne zdjęcia i klimat z epoki na plus. Scenariusz to badziew i całość powinna się zamknąć w 90 minutowym filmie.
Strasznie naciągana produkcja....