PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=746188}

Belfer

7,9 116 185
ocen
7,9 10 1 116185
5,7 18
ocen krytyków
Belfer
powrót do forum serialu Belfer

Nie rozumiem dlaczego Magda nie chciała aby Luiza poszła na tą imprezę? Przecież to była totalnie przypadkowa impreza, a w wiadomość o niej była ukryta wiadomość, o miejscach prawdziwych spotkań.
Druga sprawa, Tymek stwierdził że ma w******e czy Luiza pójdzie na lipną imprezę, a Magda wolała ja zaprosić do siebie do domu niż ja tam pościć, ryzykując pokazaniem ewidentnie podejrzanego mieszkania.

No i właśnie Mieszkanie Halucyny, zachowanie jej rodziców, wskazuje że jej starzy są w coś zamieszani. Nie wiem czy są tajniakami, przestępcami czy może to jakaś sekta. Raczej to coś złego bo ktoś z tego grona zabił Ewelinę.

O dziwo ''inni'' nazwijmy ich dorośli, tak jak rodzice Magdy wychodzą gdzieś wieczorem. Np Nauczyciel od baladyny. Oni pewnie wszyscy idą na spotkanie z Tymkiem.

I tak apropo soczyste liście sprzedaje Maciuś

bytrek

Bo na tej imprezie maił być Tymek, przecież sam ją oglaszał. Jakby poszła, a jego by tam nie było to mogłaby zaczac drażyc.

szykuj

Lub raczej ją zepsuć, dlatego chciał ją odciągnąć od tego planu. I stąd spotkanie u Halucyny, która możliwe nie przewidziała, że Luiza zobaczy jej dalszą cześć mieszkania. Przecież sama zaprosiła Belfera wcześniej, jedynie podczas spotkania z Luizą była kompletnie odurzona, więc nie mogła przewidzieć, że się tak stanie ( choć możliwe, że sama tego chciała, kto wie ).

Ale sprawa wygląda naprawdę na chorą i to mi się podoba. Tym bardziej, że zamieszanych w to jest prawdopodobnie o wiele więcej osób, biorąc pod uwagę nagłe wyjście Karola czy choćby rodziców Magdy. Prawdopodobnie to jakaś sekta.

ocenił(a) serial na 7
kbdrwnk

Chodzi raczej o to, że impreza na którą chciała iść Luiza była kompletnie przypadkowa. W wiadomości było ukryte miejsce innej, tej właściwej. Więc nawet gdyby tam się wybrała, to niczego nie mogłaby odkryć, najwyżej że Tymka nie ma na imprezie, którą sam reklamował - ale to nic szokującego w czasach, gdy wszyscy masowo klikają "wezmę udział" we wszystkim :)
Po co więc w ogóle starać się jej w tym przeszkadzać? Po co zapraszać do mieszkania, w którym może odkryć, że coś jest kompletnie nie tak?
Dla mnie to ewidentna dziura w logice.

quietecho

A skąd pewność, że ta impreza była przypadkowa? Na mapie były podane inne miejsce, ale tuż pod nią widniały dane z dokładna lokalizacją. Co za problem wklepać to w mapę lub google? Jeśli Luiza miałaby iść na inną imprezę to po co w ogóle miało być to zamieszanie? Tymek nie poszedł chyba tam potańczyć, więc Luiza mogłaby zepsuć całe spotkanie. Biorąc pod uwagę jej podejście do niego, choćby w szkole.

Organizacja spotkania Magdy z Luizą jest logicznym rozwiązaniem, chciała ją odwieść od tego planują pod przykrywką takiego "babskiego wieczoru" i rozmowie o Tymku, jego problemach oraz zachowaniu. Odkrycie dalszej części mieszkania raczej nie było zamierzane. To zupełny przypadek. Po raz kolejny wspomnę, że do tego samego mieszkania zaprosiła belfera kilka odcinków wcześniej, więc również była świadoma tego, że i on może odkryć te piękne salony. I pomimo zagrożenia zrobiła to, więc musiało coś być na rzeczy, aby ona nie wybrała się na tą imprezę.

ocenił(a) serial na 8
kbdrwnk

Belfer nie szedł jak do siebie zwiedzać obcego domu klamka po klamce tylko na kolacje, a zaprosiła go bo chciała mieć na niego jakiegoś haka że próbował się on do niej na tej kolacji zbliżyć a jak wiedziała że go nie zachęciła to zrobiła focie ;)

MajkeL9508

Luiza również przecież tam nie szła po to, a nikt nie mógł raczej tego wykluczyć, że i belfer podczas spotkania będzie chciał skorzystać z łazienki lub trochę powęszyć, bo już wtedy miał na nią oko. W sumie to nie wiadomo, jak wyglądało te mieszkanie kilka odcinków temu, nikt nie wie co dokładnie się tam dzieje i o co chodzi.

ocenił(a) serial na 9
MajkeL9508

Magda nie szukała haka na Belfra, ona ewidentnie się do niego klei. Swoją drogą, zastanawiam się czy Ona nie jest załóżmy 25 latkom, z jakieś agencji, która tylko podszywa się pod nastolatkę bo ma tajną misje.

ocenił(a) serial na 7
kbdrwnk

Bo adres imprezy (tej będącej przykrywką) jest napisany wielką czcionką na zaproszeniu? Bo zaznaczony jest na mapce?
Luiza mieszka we Wrocławiu, to jej miasto. Kto sprawdza współrzędne na mapie wybierając się w jakieś miejsce w swoim własnym mieście?
Rozumiem - nawet we własnym mieście nie trzeba znać każdego miejsca, zdarza się, że coś musimy sprawdzić. Ale kto będzie robił to za pomocą współrzędnych, jeśli wyżej, wielką czcionką ma podany adres lub może po prostu kliknąć na mapkę?
Nie było więc ryzyka, że Luiza coś zepsuje Tymkowi, bo trafiłaby po prostu w inne miejsce, na zwyczajny koncert. Dlatego brak powodów do organizowania spotkania z Magdą, by jej w tym przeszkodzić.
Ale rozumiem, że scenarzyści chcieli jakoś wpleść wątek mieszkania-atrapy i nie zauważyli pewnej dziury w logice, zdarza się.

quietecho

Jeśli pojawiają się współrzędne to dlaczego miałaby nie sprawdzić? Mając znajomego lub byłego chłopaka hakera to co w tym dziwnego? Jeszcze gdy ogłoszenie nielegalnie wyświetla ci się na blogu, nie zapominajmy, że tymek zajmował się wyłącznie montażem.

Współrzędne to nie jakiś szyfr, ja jako osoba, która pracuję za pomocą internetu, chętnie sprawdziłbym taką dane, nawet jeśli byłaby dla mnie ona nie jasna, choćby z czystej ciekawości. Ale po kolejnym obejrzeniu odcinka, nawet Tymek wspomina, że koncert Filharmonii czy czegoś tam jej dobrze zrobił, więc oboje myślą, że chcę ona iść na tą niewłaściwą imprezę. Teraz nie rozumiem, po co była organizacja spotkania. Ale nie warto jeszcze spekulować, może coś wydarzyć się właśnie na tym koncercie, który miał być przykrywką. Może to tam właśnie się wszyscy wybierali, a odciągniecie Luizy było zamierzane, aby w tym nie uczestniczyła lub jej się nic nie stało. Zobaczymy.

Kolejna sprawa, nawet jeśli Luzia nie trafiła na konkretne miejsce spotkania to jednak powiadomiła Zawadzkiego? Po co? Chyba nie chciała się poskarżyć na Tymka, być może czegoś się domyśla, a przeszłość zawadzkiego nie jest już dla nich tajemnicą.

quietecho

z logiką wszystko jest okej, po prostu ty źle interpretujesz, to nie było kliknięcie czy polubienie wydarzenia na portalu społecznościowy na zasadzie, "o ciekawe" , albo "a może pójdę jak nie zapomnę" tylko wyraźne zaprosznie na koncert na prywatnym blogu, to logiczne że dziewczyna w takiej sytuacji zakłada że Tymek tam będzie, Halucyna wie że Tymka tam nie będzie i wie że dziewczyna może zacząć drążyć, gdzie był, co robił, po co w takim razie zapraszał itp. więc bierze ją do domu

serial ma dużo uproszczeń i dziur, więc nie trzeba ich dodatkowo jeszcze wymyślać jak w ty w tym przypadku

ocenił(a) serial na 9
quietecho

Poza tym Luzia opowiadała Belfrowi że te imprezy które są reklamowane u niej na blogu to syf i nikt tam nie chodzi. Dla mnie jest to jednoznaczne że parę razy się wybrała na takie.

ocenił(a) serial na 7
bytrek

Rozumiem takie argumenty. Nadal jednak obstaję przy opcji, że szansa na sprawdzenie współrzędnych w takim przypadku jest znikoma. Gdyby nie mieszkała we Wrocławiu, to może ma to jeszcze sens - ale w takim wypadku raczej nie będzie miała wątpliwości. Bardziej ryzykowne dla mnie jest zapraszanie jej do mieszkania, które jest lipą. To tutaj istnieje większa szansa na to, że zorientuje się, że coś jest nie tak (jak jak się okazało słusznie).

ocenił(a) serial na 8
kbdrwnk

W temacie mieszkania może być też prostsze wyjaśnienie, są po remoncie albo w trakcie wyprowadzki.

ocenił(a) serial na 9
quietecho

A przypadkiem te zaproszenie to nie było po to, by razem zginać? W pewnym momecie gdy Luiza biegnie zwymiotować, otwiera pomieszczenie gdzie jest odłączona kuchenka. Może Magda chciała by obydwie zginęli, i odkręciła gaz w kuchni. Specjalnie też prędzej nasmordziła trawką by Luiza tego nie wyczuła. A te "odpłynięcie" Halucyny nie było spowodowane alkoholem, tylko zaczadzeniem.

ocenił(a) serial na 8
ProviCFC

Coś Ty, ta kuchenka w ogóle nie była podłączona jakbyś zwrócił uwagę to była zafoliowana pewnie w ogóle nie używana taki "rekwizyt" ;)

ocenił(a) serial na 9
MajkeL9508

Może masz racje, lecz oglądając zdawało mi się, że na kuchence był wąż gazowy, z którego mógł się ulatniać gaz.

ocenił(a) serial na 9
ProviCFC

W trailerze ostatniego odcinka, było widać ze Magda to jedna z głównych postaci, na pewno nie została zaczadzona, porostu odpłynęła z powodu alkoholu i trawki.

Swoją droga, będę zawiedziony jeżeli okaże się ze Magda nie była specjalnie szkolona, bo być tak narąbanym i dalej opowiadać te bajki o Tymku, nie mruknąć nic o ich tajemnicach.

ProviCFC

Gaz jest raczej wyczuwalny, Luiza jakoś nie zwróciła uwagi na tą kuchenkę, udała się po prostu w dalsze poszukiwanie łazienki. Nie rozumiem również, dlaczego miałaby popełniać samobójstwo, mieszając również w to Luize, to mało prawdopodobne. Ta scena miała raczej za zadanie ukazania dalszej reszty mieszkania, które sceneria w samej sobie wygląda przerażająco, pusto i kompletnie nie używalna. Tak, jakby nikt tam nie mieszkał, a ta rodzina było wyłącznie na pokaz.

ocenił(a) serial na 8
kbdrwnk

Bo ta rodzina jest na pokaz, Luiza była pod wpływem środków odurzających to nie myślała wtedy racjonalnie "dlaczego tu jest pusto" oni o wszystkim wiedzieli od początku wydaje mi się że Magda to naprawdę wtyka CBŚ czy innej organizacji i właśnie wtedy kiedy to ona zniknęła Radek Kędzierski zaczął się bardziej interesować tą sprawą ;)

ocenił(a) serial na 9
MajkeL9508

Gdyby Magda była wtyką CBŚ po co by mu była potrzebna Ewelina? Przecież halucyna już dotarła do Lucka?

ocenił(a) serial na 8
quietecho

Zwróć uwagę że to Luiza zadzwoniła do Zawadzkiego żeby powiedzieć co robi Tymek z blogiem i dzięki niej odkrył plan Tymka. Ona jest mądrzejsza i sprytniejsza niż się wszystkim wydaje zwłaszcza że pewnie o spotkaniach wiedział też jej chłopak Patryk a Tymek chciał się go jakoś pozbyć bo raz że oczerniał Karola dwa odciągał Luizę od prowadzenia Bloga a to dla Tymka miejsce informowania o tajemniczych spotkaniach ;) jemu zależało na tym Blogu najbardziej stąd mogło być to "zbliżenie" które w późniejszej fazie przerodziło się w zauroczenie ale nie miłość.

MajkeL9508

Możliwe, ale jeśli to prawda to wyjdzie naprawdę głupio. Blog to chyba nie jedyne i najlepsze miejsce to przekazywania informacji, nawet jeśli są one tak dziecinie po kodowane. Zawadzki odnalazł prawdziwe miejsce spotkania, to jakim problemem byłoby to dla innych? Magda jako wtyczka CBŚ to już w ogóle nie przejdzie, ona nawet nie jest pełnoletnia w serialu. Jej zachowanie również nie dowiaduje tego, że chcę jakoś pomóc, a raczej wszystko komplikuje.

Moim zdaniem wygląda to tak, że oni należą do jakieś sekty lub podobnej organizacji. To by wyjaśniało dziwne zachowanie Magdy i Tymka, choć on bardziej żyje w stresie i takim załamaniu, możliwe że nie robi tego z wyboru. Do tego można również dołożyć mieszkanie Magdy i oczywiście jej rodziców i Karola z żoną. Wcześniej na to nie zwróciłem uwagi, ale czy to nie dziwne, że gdy jest ta impreza każdy nagle wychodzi? Może to po prostu weekend, ale Iwo musiał mieć jakiś znaczny powód, aby strzelać właśnie do niego. Tym bardziej, że grupa survivalowa do której należał nie była aż tak zwariowana, miała tam swoje głębokie zainteresowanie i plany, ale nie były to jakieś zamachy. Warto wspomnieć, że cała sytuacja zamachu Iwo nie było do końca jasna, powody nie znane. Przed nią, jak i podczas jej było wiele dziwnych zachowań oraz rozmów, które wskazywały na to, że mają oni jakieś tajemnice.

kbdrwnk

Już pisałam parę dni temu w innym wątku że dom Karola jest zbyt wypasiony jak na nauczyciela. To śmierdzi.
Mi się wydaje że Magda była biedna i ktoś jej złożył jakąś propozycję, stąd fałszywa rodzina i nieumeblowany do końca dom. Miała robić coś dla kogoś w zamian za pieniądze. W końcu motywem przewodnim w Balladynie jest wyrwanie się sióstr z biednej chatki w której mieszkaly z matką wdowa na zamek :)
A jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o kasę :)
Magda powiedziała że lucek to był błąd, pewnie sama nie widziała na co się pisze.
Tymek to niezła zagadka..
Jestem pewna że w policji jest ktoś kto jest w to zamieszany. Przełożony Radka albo ten co się wciąl w to śledztwo albo oboje. W końcu to jak go odsuwali i utrudniali wszytko daje do myślenia. Tak samo jak wybitnie przełożony dał Radkówi do zrozumienia że ma zostawić sprawę tego smsa z bramki i kazał cieszyć pozornym sukcesem. Pozornym bo specjalnie kazali myśleć Radkówi że to finał zagadki, i może nawet sami wystawili tych handlarzy bronią i leśne komando żeby nie wyszł coś większego.
Ktoś kto robił Radkówi te foty musiał być z jego pracy i mieć dostęp do teczek.
Szkoda gościa bo go polubiłam.

Arganthe

Jakie foty? Przecież to belfer mu ją zrobił, aby mieć na niego haka. Radek sam kazał zostawić sprawę sms-a, mówiąc mu, że wszystkich złych nie złapią. Później jednak siedział nad nim w barze, albo wiedział o co chodzi albo dopiero próbował się domyśleć, ale widać, że za każdym razem ukrywał tą wiadomość.

ocenił(a) serial na 9
Arganthe

Delikatnie pomieszałeś sprawę z smsem z bramki. To Radek swojemu podwładnemu kazał zostawić sprawę SMSa. Szef Radka nic o tym smsie nie wie. Jego szef wie, że Ewelina była wtyką CBŚ, ale nie wie nic o smsie.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones