Po pierwszym sezonie-uwazalem, że Belfer jest przereklamowany i za wysoko oceniany w stosunku do produkcji HBO: Paktu i Watahy, ale podobnie, jak w przypadku w/w pozycji i tu drugi sezon jest o 1000% lepszy. Artyzm, napięcie, dramaturgia, wielowymiarowość postaci i dynamiczna zmiana fabuły. Powinna być w nagrodach Emmy kategoriach: najlepszy serial nie anglojęzycznyc i tutaj powinny być nominowane te trio.
Hehe. Niech to pozostanie jak w Belfrze, czyli enigmatyczne;) Zrobiłem sobie taką trochę autokomparatystyke i tak sobie myślę, że produkcje P.Vegi przy w/w pozycjach to trochę kinematograficzne disco polo. Chociaż jedną pozycję bym wyroznil-Sluzby specjalne. Chociaż jak tak myślę, to ta pozycja-to jak Feel w zestawieniu z Myslovitz hehe
Vega pracuje binarnie. Nie znam drugiego takiego popadającego w skrajności reżysera... ;D
Serial zarąbisty. Ja nie chcialem, żeby to zabrzmiało jak hejt-bron Boże. To jest tylko moja opinia. Tak w ogóle- bardzo mmie się spodobała opinia jedna wypowiedź z gwiazd polskiej sceny muzycznej, ze na jakieś ataki odnośnie działań komercyjnych odpowiadał w ten sposób, że każda zarobiona złotówka to już komercja. Vega wykonał bardzo dobra robotę, ale mam pewne pretensje do Niego odnośnie działań biznesowych. Mial spółkę na newsletter connect z szemranymi ludźmi na tzw. małej giełdzie i nieładnie się zachowali. Długa historyja...
Mi podobała się konwencja pierwszego sezonu. Na początku jest zagadka. A potem twórcy bawią się nami przekierowując z odcinka na odcinek podejrzenia na inną osobę. Wrzucają jakieś poboczne wątki, żeby widz kompletnie się pogubił w domysłach i szukał śladów tam, gdzie ich nie ma. Serial odniósł jakiś tam sukces, więc postanowiono pójść za ciosem i robić go dalej, ale w zupełnie innej konwencji. Coś na zasadzie "spodobała się ta nasza komedia, więc zróbmy horror". Tragedii nie ma, ale, szczerze mówiąc, oczekiwałem konwencji z pierwszego sezonu przeniesionej na grunt "wielkomiejski". Nie wiem, czemu odrzucili to, co było największym atutem tego serialu.
Ja z tym się nie zgadzam, ale szanuję Twoja opinię. Pierwszy sezon miał przewidywalna konwencję etc..Nie wiem, jak to robią, ale tutaj postawiłbym znak równości pomiędzy produkcjami HBO i Belfra, czyli Canal+. Najbardziej uniwersalna historia jest Wataha i HBO Europę dystrybuuje ten serial na 19 krajow Europy Środkowo-wschodniej i na Bałkany. Jednak w Belfrze jest dodatkowy smaczek skorelowany z Balladyna. No i jak oglądam Drugie śniadanie mistrzów-to nie dziwię się pewnego rodzaju tajemniczości tego serial, w którym programie często bywa Jakub Żułczyk-czyli jeden z dwóch scenarzystów