Obstawiam, że z zabójcą będzie podobnie. Może nie ojciec, ale np. Pieczyński. Wuefista pewnie jest ojcem dziecka, a denatka córką Stuhra.

Wuefista to pewnie taka zmyła na obecnym etapie fabuły, podejrzanie wygląda też Pieczyński.
Po 2 odcinkach najmniej prawdopodobnym sprawcą jest tytułowy bohater, ciekawe czy tak zostanie do końca.
Film trochę zamerykanizowany, szczególnie w obrazie licealnej młodzieży.

Z tego co wywnioskowałem to tytułowy bohater jest ojcem zmarłej.

Na chwilę obecną niby tak, ale rodziny w tym miasteczku są ostro pogięte, wiec byłbym tego taki pewien.

Po drugim odcinku wiadomo że belfer był ojcem zabitej, a wuefista to pedofil, dlatego przez uczennice został wytypowany na mordercę.

Kto wie, jak Nauczyciel, biegając po lesie, trafił od razu na miejsce znalezienia zwłok. Kto mu je wskazał?
I kto dał mu znać w Warszawie, ze ta jego córka nie żyje? Jej matka, miała wciąż do niego kontakt, chociaż pewnie przez lata się do siebie nie odzywali? Dziewczyna zmarła 30 sierpnia,a on już przed 1 wrzesnia, przed rozpoczeciem roku szkolengo, dojechal tam i załatwił sobie etat w szkole? Nie za szybko to wszystko?

glodny, ty Mendo? Czy ty własnie zdradziłeś, kto zabił laure palmer?!

Jestem na pierwszym odcinku Twin Peaks i właśnie dowiedziałam się kto zabił. Dzięki.

Zabojca jest jej najlepsza przyjaciolka, ktora podkochiwala sie w jej chlopaku :), to moj strzal, widac to po scenach, ona placze za Mackiem, nie za Przyjaciolka zauwazcie. Miala motyw zazdrosc i takze wiedziala ze jaj przyjaciolka zdradza go z faciem of WFu.

Też tak pomyślałem, problem w tym, że jednak wiązanie i pobicie to jednak trochę zbyt dużo na dziewczynę. Być może ktoś jej pomógł.

Być może, to ciekawy trop. Wydaje mi się jednak, że scenariusz ma manierę bycie jednak głębszym i intryga będzie dużo bardziej zawiła. Zastanawiający jest fakt eksponowania rodziny filantropów oraz motywu z zakupem ziemi - teoretycznie nie ma on nic wspólnego z zabójstwem, dlatego właśnie radzę mu się bardziej przyjrzeć.

rodzina filantropow byc moze jest eksponowana gdyz wywieraja oni presje na komendanta aby zamknal te sprawe jak najszybciej ale tez mi sie wydaje ze ktoras z postaci brala czynny udzial w morderstwie, byc moze jako wydarzenie nastepujace po morderstwie czy cos takiego. W serialu Detektyw tez bylo wiele takich tropow, jak np seks grupowy ktory probowala nasladowac coreczka policjanta swoimi lalkami, ten trop do niczego nie doprowadzil.

Obstawiam zone filantropa. Dowiedziala sie, z Mloda jest w ciazy z jej mezem i zalatwila sprawe po swojemu

też mi to przeszło przez myśl;)

Mnie zastanawia scena, kiedy to chyba Pieczyński spotykał Stuhra i wuefistę (wybaczcie, jeszcze nie pamiętam imion postaci) i powtarzał do Stuhra, że "jego już tu widział" a wuefista szedł w zaparte, że ten dopiero przyjechał.

Czyżby Stuhr już wcześniej błąkał się po okolicy? Może chciał obserwować swoją "córkę" i widział jak została zabita, ale nie widział kto zabił. Albo sam ją czemuś zabił. On ukrywa więcej niż się wydaje. Wuefista to za łatwy trop, ci korpo gangsterzy i dilerzy też.

A może ojciec, dowiedział się, że córka nie jego i że się puszczała?

Pieczyński wyjaśnia mu potem, kiedy go widział, w latach 90-tych.

racja, mój błąd, dzięki