PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=746188}

Belfer

7,9 116 185
ocen
7,9 10 1 116185
5,7 18
ocen krytyków
Belfer
powrót do forum serialu Belfer

Jak sam tytuł wskazuje, będą same spojlery.

Forum bywa chaotyczne w wyjaśnianiu co się stało i kto był kim. Wydaje mi się, że mam to całkiem nieźle poukładane po wczorajszej emisji finału, więc pozwolę sobie napisać co i jak w jak najprostszej postaci, trzymając się tylko głównego wątku i nie wchodząc w przesadne szczegóły.

Portier – pracownik wywiadu pracujący w szkole pod przykrywką, aby znajdować nowych agentów.
Karol – człowiek wywiadu szpiegowskiego nazywanego dalej przeze mnie agencją (nie mam pojęcie, co to konkretnie ma być, bo coś dziwnie działają, może jakieś ABW?). Zajmował się szukanie i szkoleniem nowych agentów. Od jakiegoś czasu działał z Magdą, którą wciągnął „na starych zasadach” - wziął sierotę z bidula. Zaczął jednak robić eksperyment (jak sam to nazwał przed swoją śmiercią) i chciał wciągnąć „na nowych zasadach” dzieciaków z normalnych domów. Do tego wybrał jakąś dobrą, renomowaną szkołę. Najpierw tam zatrudnił się Zygmunt, potem Karol i wciągnęli w to Magdę, żeby im pomogła. Znaleźli razem dwóch chłopaków - Iwo i Tymka. Po jakimś szkoleniu dał chłopakom i Magdzie zadania. (tu robimy długi skok w czasie, co się działo w międzyczasie jest opisane przy innych osobach) Zabił Ewelinę, bo za dużo wiedziała po wizycie u Lucka. Nie chciał zabić Pawła pod koniec (ten go uratował w masakrze szkolnej) tylko uciec po fiasko całej akcji. Paweł jednak nie chciał wejść do dziury, więc Karol chciał użyć na nim garoty. Zabiła go w końcu Magda gdy się połapała co się wydarzyło dookoła.
Iwo – wciągnięty do Agencji przez Magdę, Karol i Portiera. Chłopak z bogatej rodziny, wysportowany, inteligentny i skryty – dobry materiał na szpiega. Dostaje zadanie rozpracowania (eko)terrorystów. W tym czasie widzi w jaki wdepnął shit. U Lucka widzi co dzieje się z Magdą, która musi działać jak prostytutka, może się w niej zakochał, może nie – nieistotne. Widzi, że to już nie jest zabawa, jakiś handel bronią, terrorka itp. Ześwirował i postanowił odwalić tych, którzy do w to wciągnęli – Magdę, Karola, portiera.
Tymek – wciągnięty tak jak Iwo. Również zaczyna doświadczać ciężaru pracy w agencji. Iwo robi masakrę, Magda musi robić za prostytukę, dookoła węszy Zawadzki, Jego szef (Karol) zabija niewinną dziewczynę – Ewelinę. Po wizycie u wieprza, ten brutalnie ginie (to może być błędem, bo nie wiemy tego wprost, ale faktycznie wieprz był z Wałbrzycha i później ktoś został tam poćwiartowany, a do roboty pojechał Radek). Zaczynają się jakieś dziwne akcje z przestawianiem auta, zamazywaniem twarzy, musi zerwać z Luizą. W końcu tez chce się wymiksować. Postanawia się zabić (w ostatnim odcinku na początku najpierw próbuje przejść przez barierki na moście), ale się zawahał i chce po prostu się schować. Wyrzuca kompa, wyłącza telefon, chowa się w serwerowni zestresowany i pije browary.
Magda –świeża agentka wciągnięta przez Karola jako pomoc w szkoleniu chłopaków. Mieszka w domu wynajętym przez agencję. Podstawiona jako uczennica w szkole i jako pomoc w rozpracowaniu Lucka. Tak samo jak chłopaki zaczyna widzieć jak przypał się dzieje. Ona robi za prostytutkę, Iwo dokonuje masakry, Zawadzki węszy, Karol zabija Ewelinę, na koniec wydaje jej się, że Tymek nie żyje, albo zrobiła z nim cos złego agencja. Na koniec widzi, że Karol też jest gotowy zabić Pawła garotą. Wiec, że jeśli przyjedzie policja, to wszystko pójdzie na nią i zrobią z nią to samo co z Tymkiem. Dowiaduje, się, że ten jednak żyje, więc Karol też nie był z nią szczery. Zabija go w akcie desperacji.
Paweł – Bierze winę na siebie za zabicie Karola, bo i tak pewnie by to zrobił gdyby nie uprzedziła go Magda i chce ją ochronić jako również wykorzystaną dziewczynę, która pewnie czuje to co on. Okazuje się jednak, że agencja posprzątała po wszystkim, wymyśliła bajkę o wyjeździe Karola. Magdę wciągnęła jeszcze wyżej i we współpracę wciągnęła też Pawła.
Radek – wpada na sprawę ze szkołą przypadkowo, toczy swoje normalne policyjne śledztwo z pomocą Pawła. Zostaje zabity przez Karola w klubie.

No i tyle. Niestety dużo wątków np. ze Sławkiem i żoną Karola pozostaje niejasna. Mam swoje teorie, ale po co o tym pisać, to w zasadzie nie istotne.
Zakończenie jest moim zdaniem bardzo słabe. Zrobione po amerykańsku i nierealistyczne. Pierwszy belfer wciągał tym, że taka historia jak w Dobrowicach mogła się wydarzyć wszędzie, było czuć klimat małego miasta, i fabuła był tak rysowana, że można było się w ostatnich odcinkach domyśleć co się wydarzyło, a ostatni odcinek jedynie to posklejał w całość. W drugim belfrze nie było wiadomo do samego końca co się stało, a jak się już wyjaśniło, to była zdecydowanie za grubo. Szkoda.

ocenił(a) serial na 6
samix_pl

Poza Wieprzem świetnie napisane, bo nie ma cienia poszlaki na to, żeby on odegrał jakąkolwiek inną rolę,a tym bardziej aby zginął. To, że Kędzierskigo wysyłają do Wałbrzycha to trochę za mało.

Ad rem

Moim zdaniem Radek nie tyle wpada przypadkowo, co są naciski aby dziećmi ważnych ludzi z renomowanego liceum zajęła się na powaznie policja, a nie tak jak przy kazdych zaginieciach wpisac do rejestru i machnac reke. Prosze zobaczyc jak nadopiekunczy sa w pierwszych dwoch odcinkach rodzice Iwa, a jednoczesnie kompletnie slepi na prawdziwy charakter tego chlopaka. Pewno to sa jacys miejscowi notable. Osoba wysoko postawiona w hierarchii jest tez ojciec Tymka, w pierwszym odcinku dyrektorka zwraca sie do niego mecenasie, jest to zapewne bardzo renomowany wrocławski adwokat, ma piekny i bogaty dom. Czyli sa to dzieci notabli. I tak sprawa trafia do policji, Kędzierski dostaje to jako rutynę, ale jak zaczyna węszyć coś mu się nie zgadza i nos mu mówi, że to coś grubszego. Ściąga Belfra. Jednoczesnie dzieciaki wracaja do szkoly i cala akcja ma sie skonczyc. Ale Kedzierski nie daje ze wygrana i kaze grzebac dalej, za chwile ma zamach w szkole i tego CBŚ już nie moze wypuscic. Moim zdaniem w ktoryms momencie góra policji juz wie, ze nie powinni przestac w tym grzebac stad blondyn z CBŚ coraz bardziej gnoi Kędzierskiego, wysyłaja go do Walbrzycha.

Dodam, ze Żulczyk pomysl mial niezly, ale wykonanie nie wyszlo. Byc moze Polska jest zbyt prowincjonalna na taka historie. A tak wyszlo to troche karykaturalnie Umiem sobie wyobrazic ta sama intryge ze szkoleniem licealistow np. w elitarnych szkolach brytyjskich podczas zimnej wojny przez Mi6. Dzieci z bidula (wybitnie zdolne) ktore wywiad otoczy opieka, wyedukuje i wyszkoli to faktycznie swietny material na wiernych szpiegow, bo wszystko zawdzieczac beda agencji. I umiem sobie wyobrazic, ze serial by to uniosl. Belfer 2 tego nie dał rady.

ocenił(a) serial na 8
niedzielanapalmowa

Zgadzam sie. Jeszcze co do Slawka i jego dziwnego wątku. Myślę, że w pierwotnym scenariuszu mógł mieć bardzo duże znaczenie. To jak jest prowadzona jego akcja wygląda tak jakby zmienił się twórcom pomysł na fabułę przy montażu.

ocenił(a) serial na 10
niedzielanapalmowa

Wiesz, akurat Żulczyk odpowiada tylko za scenariusz do trzech odcinków - 3, 4 i 8.
I moim zdaniem właśnie to pogrążyło cały ten sezon - brak spójności w scenariuszu, brak dobrego poprowadzenia, kulminacji i finału.
Poprzedni sezon to wszystko miał, tak samo jak mają książki Żulczyka. Może gdyby tutaj się nie rozdrabniali na kilka wizji kilku scenarzystów, to by wszystko zagrało.
A tak został odcinek finałowy, w którym nagle trzeba było zmieścić tysiąc wątków głównych i pobocznych, czego nawet Żulczykowi się nie udało sprzątnąć na koniec.

komarowy

Już nie mówiąc o tym, że w poprzedniej serii prowincjonalną intrygę w małej mieścinie, zmontowaną przez złą koleżankę, rozpisali na 10 odcinków, a tutaj sprawy wagi krajowej, być może międzynarodowej (choćby ten handel bronią), agentów, śmierć oficera CBŚ, kilka ważnych wątków i wiele mniej ważnych postanowili upchnąć w ośmiu, przy czym tak naprawdę porządnie akcję do przodu pchnął odc. nr 2 (chociaż oczywiście przesadzono z tą masakrą, ona nie musiała trwać przez cały odcinek, może udałoby się uniknąć kilku niepotrzebnych błędów) oraz odc. 7-8, pozostałe wciąż "tworzyły klimat" i więcej zaciemniały niż rozjaśniały. To nie byłoby złe, gdyby całość wyjaśniono i przedstawiono w 2-3 odcinki więcej, wtedy na pewno więcej spraw udałoby się sensownie zamknąć i te wcześniejsze fragmenty poskładać do bardziej racjonalnego ciągu zdarzeń.

samix_pl

Dodam jeszcze że tempo w jakim Zawadzki jest zapraszany do wspołpracy przez kolejne coraz bardziej tajne organizacje sugeruje że na końcu trzeciego sezonu skaperują go masoni, iluminaci albo inny gang wiewióra :D

ocenił(a) serial na 9
Vojtala

Justice League już mu wysyła ofertę. Trzeba kimś zastąpić Batmana idiotę XD

samix_pl

Ogolnie jak wygladala relacja Magdy z Luckiem? Oni sie juz chyba dluzej znali a te akcje przygotowawcze to tylko przez ferie trwaly? I rozumiem, ze gdyby nie Kedzierski to i tak ostatecznie Lucek i preppersi byliby przez ten wywiad dojechani?

ocenił(a) serial na 8
miszcztoja

1. Tego nie wiemy. Jeśli Magda już od dłuższego czasu niż chłopaki była w agencji, to mogła mieć dłużej kontakt z Luckiem.
2. Tak się wydaje, ponadto wywiad chyba jeszcze nie chciał żeby ściągać Lucka. Stąd sms wysłany w hotelu do najemnika i informacja o tym by uciekali. Wysłał go ktoś z wywiadu, Magda przecież wiedziała o tym, że będzie obława. Agencja może nie chciała jeszcze ich przyskrzyniać, żeby więcej się dowiedzieć i nie pozwolić spijać śmietanki innym.

samix_pl

Agencja mogła też zwyczajnie poprzez Lucka chcieć docierać do innych. Po co im było się pozbywać tak dobrego źródła kontaktów z przeróżnymi organizacjami i świrami (w końcu broń brali od niego między innymi preppersi), zwłaszcza że łyknął Magdę jako damę do towarzystwa i zdaje się, że nie miał zastrzeżeń do jej pracy i lojalności. Nie wyglądało, żeby Lucek sam w sobie latał z bronią i używał jej do jakichś morderstw (poza zapewne tymi wynikającymi, nazwijmy to, z charakteru pracy - jak ktoś go wykiwał, to pewnie kulkę zarobił), raczej chciał wieść dostatnie i luksusowe życie po prostu. Mogli po prostu chcieć go zostawić, by działał dalej, kontrolowany i sprawdzany przez Magdę, wtedy mogli dzięki jego nieświadomej pomocy łapać bardziej niebezpiecznych ludzi.

samix_pl

A wątek z rozsiewaniem przez Tymka plotek o romansie Karola z Karoliną? Kompletnie bez sensu i bez wyjaśnienia. Tak jakby scenariusz kolejnych odcinków pisał ktoś inny i to za karę.
Albo dlaczego Agencja znika naraz 3 licealistów ściągając na obiekt operacyjny (szkołę) media i zainteresowanie CBŚP?
Produkcja z potencjałem i pijanym scenariuszem (:

Althea_40

Nie Tymka, tylko Patryka, ale owszem kompletnie bez sensu.

ocenił(a) serial na 8
Kranar

Nie jestem przekonany, że bez sensu. Muszą być przecież jakieś wątki poboczne, tak aby film był ciekawy i prezentował szerszy świat. Ten wątek akurat został ładnie rozegrany i zamknięty. Dla mnie jest na plus. Tak samo jak wprowadźenie Marty do drugiego sezonu. Nie miała żadnego znaczenia dla głównej fabuły, ale była to wartość dodana do całości.

samix_pl

Mogą być rownież wątki poboczne, które główną fabułę pogrążają. Np. ułożenie ciała Eweliny niewiadomopoco :)

ocenił(a) serial na 9
Althea_40

Po to żeby nastraszyć Pawła

Althea_40

Akurat ułożenie ciała to był strzał w 10, bo chyba każdy był w szoku po zobaczeniu tej sceny.

samix_pl

Ale ja nie mam nic przeciwko wątkom pobocznym. Uważam tylko, że jest tutaj duża niespójność. Zachowanie czy rozmowy Patryka nie wskazują na nic co mogłoby go motywować do takiego działania.
Jak w pierwszym sezonie ta laska, który później handlowała dragami wysyłała Asi Walewskiej te pogróżki to było wyjaśnione dlaczego jej nie lubiła. Uważasz, że gdyby wtedy zostawili ten wątek to byłoby w porządku?

ocenił(a) serial na 8
Kranar

Ta sprawa była wyjaśniona w odcinku, w którym zdekonspirowano Patryka, chodziło chyba o to, że oni po prostu się z Karolem nie lubili. Skoczyłem Liceum jeszcze ubiegłym dziesięcioleciu i pamiętam doskonale, że rownież miałem nauczieli z którymi się po prostu nie lubiliśmy i chciało się im czasem dowalić, szczególnie gdy mozna było to zrobic anonimowo.

samix_pl

W jedynce też były wątki, które wydawało się, że prowadzą do mordercy, a w rzeczywistości były wątkami pobocznymi, niepowiązanymi z główną sprawą. Wątek z plotkami był dobry jako "odciągacz" od prawdziwych powodów masakry, tylko słabo uzasadniony - chłopak się mścił na nauczycielu za nieszczęsną Balladynę?

samix_pl

Generalnie zgadzam się ze wszystkim, ale to przyznanie się do winy Pawła, jak dla mnie, zupełnie bez sensu. Cały czas nurtuje mnie, dlaczego Szymon i Sławek nie podnieśli broni i nie strzelali do Iwo? Miał ten absurd zostać wyjaśniony, a wychodzi na to, że oni nie wiedzieli, kim tak naprawdę jest Iwo.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones