Bardzo mi się podobało jak grał. Jeszcze jako Saul z jednej strony biło od niego dobro, ale też niezdecydowanie. Później jako Paweł nabrał mocy, chociaż wciąż pozostała w nim pokora. Wszystko św było grane
tylko szkoda, że umarł w krucjatach:((((((((((((((((((( Film fajny:)))))))))))))