Panie Cuaron, niech pan wyreżyseruje Insygnia Śmierci!!! Błagam! wszyscy zrozpaczeni fani błagają!!!
Niesty twoje blaganie nic nie da.Juz tyle razy o tym byla mowa, nawet petycje sie podpisywalo i nic!
Zgadzam się z powyższą wypowiedzią. To i tak nic nie da. Jednak pomarzyć zawsze można...Film wyglądałby całkiem inaczej, gdyby reżyserował do świetny Cuarón a nie denny Yates.
Wiem, że to nic nie da. Już dawno było wiadomo, że Yates wyreżyseruje ,,Insygnia...". Kiedy jednak pomyślę, JAKI wspaniały film przez to stracimy...Jak widać, dla ludzi z Warner Bros nie liczy się jakość, ale ilość pieniędzy w kasie (chociaż to nie powinno dziwić). Jednym słowem: szkoda.