Film "Szaleńcy" jest debiutem fabularnym Leonarda Buczkowskiego. Akcja rozgrywa się na początku Pierwszej Wojny Światowej, główny bohater Filipek, pracownik krakowskiej winiarni, poznaje w legionowym biurze werbunkowym studenta z Zurychu, Reckiego, który porzucił naukę i zgłosił się na ochotnika do walki przeciwko zaborcom. Filipek również zaciąga się na wojnę. Podczas walk ratuje życie studenta, znajdują schronienie w pobliskim dworze, gdzie córka dziedzica po kryjomu opiekuje się rannym żółnierzem. Gdy dwór zajmują Rosjanie, z kolei syn dziedzica ratuje rannego. Odtąd walczą wszyscy trzej razem, a Zofia, dziedzicówna, pracuje w szpitalu. Najmłodszy z trójki, Kazik, ginie. Koledzy żołnierską piosenką nad grobem żegnają poległego.
W roku 1934 film został udźwiękowiony i ponownie wszedł do kin.