PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=874065}

Najgorszy człowiek na świecie

Verdens verste menneske
7,3 38 428
ocen
7,3 10 1 38428
7,8 47
ocen krytyków
Najgorszy człowiek na świecie
powrót do forum filmu Najgorszy człowiek na świecie

Szczerze po zwiastunie spodziewałam się czegoś innego i przez to zaintrygował mnie ten film. Wydawało mi się, że główna bohaterka będzie przeżywała zupełnie inne rozterki, że mając teoretycznie wszystko - skończone studia, pracę, kochającego partnera i 30 na karku, będzie zastanawiać się czy to już wszystko? Czy osiągnęła co chciała? A jeśli tak to czemu nie jest szczęśliwa? czemu cały czas odczuwa pustkę? czy spokojne ustatkowane życie i planowanie rodziny to coś dla niej? Czy nie lepiej rzucić się w wir namiętności z nowopoznanym mężczyzną, który wydaje się być pierwszą rzeczą od dawna co ją pociagą, intryguje, fascynuje?

Dostałam coś innego. Kobietę, która nie wie czego chce od życia, która ucieka od stałości, nadgorliwą feministkę. Bohaterka jest znacznie bardziej wyrachowana niż myślałam. Zupełnie lekkomyślnie podchodzi do relacji z Akselem, który mając swoje lata, nie chce zostać skrzywdzony i pragnie poważnej relacji. Julie się podobno zakochuje, ale wg mnie to nie myśli o jego uczuciach. Od początku wie, że różnica wieku może być ciężka do pokonania, że będą chcieli innych rzeczy, ale ona żyje chwilą, nie potrafi spojrzeć w przyszłość..

No i przede wszystkim oszukuje swojego partnera. To też mi się podoba, że rozdział nazywa się dosadnie i jednoznacznie –„ zdrada” mimo ciągłego zaprzeczania bohaterów. To, że do niczego fizycznego nie doszło, to jednak przekraczają wielokrotnie granice, budują intymność między sobą.

Zabrakło mi jakiejś właśnie autorefleksji bohaterki nad swoim życiem, no ale przez to jest też tym tytułowym najgorszym człowiekiem. Podobała mi się za to postać Aksela, który podsumowuje moim zdaniem idealnie postfeministki (szkoda że nie zauważył, że nią również jest jego była dziewczyna). Myślę, że ją wyidealizował. Kobieta była okropna. Zależało jej tylko na sobie. I nie wyobrażam jej sobie jako matki, zwłaszcza gdyby miała traktować swoje dziecko tak jak traktuje facetów. Gdzieś powyżej @Alex303 pisze, że odebrał ją jako modelową socjopatkę i ja jak najbardziej się z tym zgadzam. I tak samo się dziwię jak Aksel mógł się w niej zakochać, jak ktokolwiek w ogóle mógł się w niej zakochać. Samo to, że nie przyszła go pożegnać, gdy umierał albo to, że on choruje na raka, a tej w sumie bardziej zależy, żeby to on ją pocieszył, bo jest w ciąży. Ona w ogóle nie wydaje się być wsparciem dla niego.

Podoba mi się wyśmianie właśnie ekoterroryzmu i współczesnego feminizmu, to jak Aksel ją podsumowuje „I co zerwiesz z nim? Zawsze uciekasz, gdy pojawiają się problemy”. Film generalnie mi się podobał, chociaż czegoś mi w nim brakowało, chyba właśnie puenty, ale może przez to bardziej skłania do rozmyślań.

Film oceniam jako niezły – no bo nie był zły, ale jakiś taki bez polotu.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones