Jest po prostu trudny. Kreację Pieczyńskiego uważam za naprawdę ciekawą. Ale fakt, można było odnieść wrażenie, że ten film dałoby się zrobić lepiej. Niemniej te krytyczne głosy są chyba krzywdzące dla filmu. Po prostu trudny, średni film o mrokach wczesnego Średniowiecza i nawracaniem siłą na tworzące się chrześcijaństwo.