Film oglądało się całkiem przyjemnie ale fabułą była po prostu głupia i kontynuuje ten dziwny stereotyp że złe rządy czy to sowieckie czy rosyjskie są wszystko wiedzące i każdego zniszczą, dosłownie. Mimo że w Rosji są antyrządowe media i co? utrudnia się im życie otacza się mediami pro rządowymi i ogóle przedstawia się ich jako oszołomów albo na pasku zachodu (co akurat bywa prawdą)..
Dalej cały wątek z Czeczenią. Jest cześć Rosji od czasu cartu (połowa XIX wieku), po rozpadzie sojuza chcieli niepodległości ale jej nie otrzymali, i to była pierwsza wojna czeczeńska. Ale pokój nie zadowalał nikogo dlatego wybuchał druga wojna czeczeńska o to o niej było w filmie. Czyli już mamy tutaj manipulacje.
Do tego o ile Czeczenia powinna mieć niepodległość o tyle to nie są mili ludzi ich ataki specjalnie były skierowane w miejsca jak szpitale czy szkoły a oni sami chcą traktować kobiety jak krzesła, zamykać w obozach homoseksualistów itp
Zresztą nawet około 100 tysięcy których przyjęliśmy po wojnie sprawia problemy. Jako przestępcy i jeden z nich został zatrzymany kiedy szmuglował materiały wybuchowe czy broń dla zamachowców na zachodzie europy.