bardzo trudny w sensie emocjonalnym,mnie zawsze porusza do głębi,jak dla mnie świetnie opowiada o wielu odcieniach człowieczeństwa, o tym, że nie ma ludzi złych i dobrych,postępowanie człowieka zależy tylko od proporcji tych dwóch pierwiastków. W bardzo szerokim aspekcie jest pokazane co człowiek jest w stanie zrobić dla miłości i dla samego życia...Polecam!
Ps:jak kogoś wciągnęła tematyka to polecam książkę Nurowskiej "Listy Miłości" tytuł może i mdławy,ale historia równie ciekawa,czyta się jednym tchem...