Mogę się jedynie domyślać, że większość z tych którzy piszą negatywne komentarze odnośnie
tego filmu, nie znała realiów lat w których film powstał. Miałem to szczęście, że byłem bardzo
zbliżony wiekiem do dwójki główny bohaterów "Balangi" w roku 1993. Dziś z rozrzewnieniem
powracam do tamtych lat i tego filmu, przypomina mi niezwykłe czasy i dobrze odzwierciedla życie
młodego człowieka pierwszych lat przemian ustrojowych w Polsce. Żeby zrozumieć ten film i pojąć
dlaczego mimo licznych negatywnych komentarzy jest też duża grupa oceniających tą produkcje
bardzo dobrze, należałoby jak sądzę żyć i dorastać w latach jej powstania. A scena podczas
dyskoteki i utwór "Nabrani" T. Love wyrażają więcej niż tysiąc słów które mógłbym o tym napisać.
To był jak przekaz czy manifest pewnego młodego pokolenia w Polsce.
Naprawdę? Tak się składa, że w roku nakręcenia "Balangi" miałam 18 lat a oglądałam ją kiedy miałam 19, więc na pewno kojarzę "realia tamtych czasów" Moja ocena 5/10.
Film naprawdę ciekawy, zrobiony na słabej taśmie, ale akcja bardzo wciągająca. Od początku kibicuje się bohaterom filmu. Niestety Łukasza Wylężałek dysponował słabym budżetem. To był jego debiut. Aktorzy jak Piotr Gąsowski grali w filmie za grosze. Naprawdę dobry film.
Lubie jak ktos takie pierdo.li i pierdo.li od rzeczy. Film jest jednym z gowien wyprodukowanych w latrach 90 i broni sie niczym. Tekst w stylu "JAK NIE DORASTALES W LATACH 90 TO NIE ZROZUMIESZ HEHEHEHEHE, CO NIE JANUSZ? WTEDY TO BYLOOOOOOOOOOO". Analogicznie film Titanic nie powinien zdobyć Oskarów i mi sięnie podobać bo co ja wiem o początku XX wieku prawda?
Takich osobników jak ty (celowo z małej litery) powinno się usuwać z portalu, bo zaniżają jego niegdysiejszy poziom. Zamiast merytorycznej dyskusji chamstwo, prostactwo, buractwo, arogancja i bełkot - tak ciebie, twój wpis i gust oceniam.
Ja bym raczej usuwał z tego portalu kolegów reżysera, którzy bronią go za wszelką cenę, mimo że nakręcił śmierdzącą kupę