Na wiecu LGBT ma dojść do zdetonowania ładunku wybuchowego. Za podłożenie bomby odpowiada młody działacz organizacji nacjonalistycznej. Mężczyzna nie zdaje sobie sprawy, że uczestnikiem manifestacji będzie również jego brat.
"Śmierć frajera" to opowieść o mieszkającym z matką w prowincjonalnym miasteczku "Młodym", który należy do grupy lokalnych nacjonalistów. Życie chłopaka kręci się wokół treningów na siłowni i pracy w sklepie. Kumple wyszydzają go z powodu brata-geja, który wyjechał do Warszawy. Szantażowany przez lidera bojówki "Młody" zmuszony zostaje do podłożenia bomby na trasie, mającej odbyć się w stolicy, parady równości.