Dokument o Nigeryjce Becky Moses i innych mieszkańcach włoskiego miasteczka Riace, które przez pewien czas było bezpiecznym azylem dla wielu uchodźców. Zobacz pełny opis
Kalabryjskie miasteczko Riace coraz bardziej się wyludnia. Miejscowy burmistrz znalazł na to sposób: pozwolił na osiedlenie się tam uchodźców. Ów wzorcowy projekt integracyjny tchnął w miasto życie, a jego starym i nowym mieszkańcom pozwolił nawiązać przyjacielskie relacje. Z czasem jednak zawiedli nie ludzie, lecz instytucje. Decyzja oKalabryjskie miasteczko Riace coraz bardziej się wyludnia. Miejscowy burmistrz znalazł na to sposób: pozwolił na osiedlenie się tam uchodźców. Ów wzorcowy projekt integracyjny tchnął w miasto życie, a jego starym i nowym mieszkańcom pozwolił nawiązać przyjacielskie relacje. Z czasem jednak zawiedli nie ludzie, lecz instytucje. Decyzja o cofnięciu finansowania dla projektu doprowadziła do zniszczenia nowo powstałej społeczności. Jedną z ofiar tej zmiany była młoda Nigeryjka Becky Moses. Jej przesiedlenie do obozu dla nielegalnych imigrantów przyniosło tragiczny finał.